Jak wiemy, sytuacja za wschodnią granicą jest dramatyczna. Nie chodzi “tylko” o dalsze działania zbrojne, ale również o głęboki kryzys humanitarny w wielu częściach kraju.
Tym materiałem chcemy Wam opowiedzieć liczbami, obrazami i autentycznymi historiami o wrażeniach, jakie zebrali nasi wolontariusze podróżujący z produktami przekazanymi przez Bank Żywności w okresie od stycznia do marca 2023 roku.
W wyżej wymienionym okresie wysłanych przez nas zostało (bezpośrednio na tereny objęte kryzysem humanitarnym na Ukrainie) 14 transportów z żywnością w ilościach:
Przedstawiamy Wam kilka wydarzeń, które pokazują w jaki sposób wspólnie udało się trafić do osób potrzebujących.
“Dzień rodziny” w Krzemieńczuku: wolontariusze rozdali 1 500 hot dogów
Żywność zaadresowana do naszych sąsiadów trafiła m.in. do Krzemieńczuku - miasta w środkowej części Ukrainy, które 27 czerwca 2022 miasto stało się celem ataków rakietowych wojska rosyjskiego.
Na Placu Zwycięstwa wolontariusze zorganizowali „Dzień Rodziny”, podczas którego rozdanych zostało 1 500 hot dogów przyrządzonych z kiełbasek dostarczonych przez Bank Żywności w Tczewie oraz bułek upieczonych przez lokalnych piekarzy.
Lokalne firmy zaangażowały się również w to wydarzenie, organizując inne atrakcje m.in. związane z okolicznym lodowiskiem.
Więcej o tym wydarzeniu pisały lokalne media tutaj: "Dzień Rodziny" w Krzemieńczuku: wolontariusze rozdają 1 tysiąc 500 hot dogów | Gazeta Krzemieńczug (kg.ua)
Pakiety rozdawane w trzech wioskach ok 10 km od linii frontu
Wolontariusze, którzy podróżowali z żywnością w naszym imieniu od stycznia do marca br, wykonali łącznie aż 28 transportów z pomocą humanitarną do Ukrainy - dostarczając wsparcie od różnych organizacji z Polski.
W ostatnich tygodniach po raz kolejny pojechali z produktami przekazanymi przez Bank Żywności w Tczewie. Tym razem odwiedzili z pomarańczowym transportem trzy wioski w obwodzie Chersońskim - około 10 km od linii frontu (w tej okolicy linią frontu jest rzeka Dniepr).
Sytuacja jest tu dramatyczna.
Mieszkańcy od około dziewięciu miesięcy są bez prądu. W niektórych miejscach posiłkują się generatorami prądu, które włączane są maksymalnie na 2h na dobę aby ludzie mogli napompować sobie wody do picia czy naładować komórki, aby mieć jakąkolwiek łączność ze światem.
W jednej z tych wiosek w szkole ruskie wojsko miało swoje dowództwo.
Pomoc Humanitarna byłam tam dopiero trzy razy (z czego wolontariusz opisujący nam to miejsce był tam dwa razy). Drogi są nieprzejezdne, przez co żaden transport ciężarowy nie ma szansy dotrzeć na miejsce. Mieszkańcy muszą radzić sobie z zaopatrzeniem we własnym zakresie. Sklepy nie działają.
W tym właśnie miejscu i w takich okolicznościach wolontariusze rozdawali zarówno duże paczki żywnościowe, jak i słodycze dla dzieci. Wdzięczność tubylców była uderzająca i sprawiała, że chciało się im pomóc jeszcze bardziej.
Transport zbombardowany
Na terenach wojennych nie ma mowy o bezpieczeństwie. Każdy tu ryzykuje, ale jednocześnie chce pomóc ludziom, którzy czekają z nadzieją na koniec walk.
W samochodzie, który widać na zdjęciu jechała grupa wolontariuszy na Ukrainę. Wspólnie z transportem żywności od Banku Żywności. W pewnym momencie wolontariusze rozdzielili się - “nasi” pojechali do Chersonia, a drugi transport na Bachmudt.
Ten drugi transport został zaatakowany.
Stan osób, które podróżowały do Bachmudtu jest nieznany. Nadal nie ma tu spokoju.
—
Tą obszerną relacją chcemy przekazać światu, który tak bardzo “przyzwyczaił” się do obecnego stanu rzeczy, że pomoc nadal jest potrzebna.
Warto szukać miejsc i organizacji, które pomagają w opanowaniu kryzysu humanitarnego na Ukrainie. Zastanowić się, czy można się jakoś włączyć.
O ile trudno jest podjąć decyzję o wzięciu udziału w tak niebezpiecznej podróży, o tyle zwykła otwartość na inne szanse pomocy pojawiające się lokalnie, jest już możliwa.
Apelujemy, aby tak właśnie myśleć o tym, co nadal ma miejsce za naszymi granicami.
Wolontariuszom, którzy angażują się w pomoc, z serca dziękujemy!
Dziękują Wam też (przede wszystkim!) osoby obdarowane, dla których często żywność dostarczona przez nasz wspólny transport jest jedynym posiłkiem w trakcie dnia.
Siedziba
ul. Kwiatowa 2
83-110 Tczew
Korespondencja / magazyn
Rukosin 4
83-113 Turze
Informacje
KRS 0000164712
NIP: 5932379609
REGON: 192924175
Nr konta: Santander 05 1090 2620 0000 0001 4207 6178
Centrala
tel. (58) 588 70 06
biuro.tczew@bankizywnosci.pl
(Pon. - Pt. 7:00 - 15:00)
Koordynacja POPŻ
Maria Jankowska
tel. (58) 588 70 06
maria.jankowska@bankizywnosci.pl
Dystrybucja POPŻ
Justyna Nibus
tel. (58) 588 70 06
justyna.nibus@bankizywnosci.pl
Skontaktuj się z nami
Kontakt do Banku Żywności w Tczewie
Żywność przekazują
Partnerzy wspierający
Partnerzy strategiczni
Bank Żywności w Tczewie z siedzibą w Rukosinie 4 (83-113 Turze), NIP: 5932379609, REGON: 366714641, adres e-mail: biuro.tczew@bankizywnosci.pl, tel. kontaktowy: (58) 588 70 06
Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści oraz zdjęć zabronione.
Obowiązek informacyjny przed wyrażeniem zgód na przetwarzanie danych (zobacz)
Realizacja: Consulting Adam Plutowski